Podsumowanie
Sapphire R9 390X Tri-X to potężna karta dysponująca wydajnością pozwalającą na bezkompromisową rozgrywkę. Z nowymi tytułami radzi sobie wyśmienicie, zapewniając więcej niż zadowalającą płynność rozgrywki przy zachowaniu najwyższych ustawień graficznych. Nie ma chyba gry, która w rozdzielczości Full HD i ustawieniach ultra stanowiłaby poważny problem dla najmocniejszego przedstawiciela serii R9 300. Jest oczywiście kilka wyjątków, które zamieściłem w naszym teście. Są to jednak pojedyncze przypadki, a głównymi powodami takich sytuacji są niesamowicie zasobożerne filtrowania krawędzi. Nawet zastosowanie ośmiu gigabajtów pamięci nie zmienia stanu rzeczy i dodatkowo można powiedzieć, że taka ilość pamięci sztucznie podbija cenę produktu, bowiem nie sposób jej w pełni wykorzystać.Karta od Sapphire posiada niezawodny system chłodzenia Tri-X, który zapewnia rdzeniowi odpowiednie temperatury, a przy tym „zachowuje się” bardzo kulturalnie. Do minusów należy zaliczyć mizerne możliwości podkręcania oraz dosyć wysoki pobór mocy. Cena wynosząca obecnie ponad 1900 zł jest zdecydowanie za wysoka i trzeba mieć nadzieję, że wkrótce zacznie spadać. Inaczej ta świetna karta nie znajdzie zbyt wielu nabywców.