Radeon R9 Nano jest kompaktową kartą graficzną w formacie mini-ITX, a cechuje ją bardzo wysoka wydajność. Fakt ten zadowoli przede wszystkim amatorów małych komputerów, którzy nie będą już musieli wybierać pomiędzy rozmiarem a wydajnością. Nano bowiem ma około 15 centymetrów długości, a chłodzenie nie wychodzi poza obrys płytki drukowanej. Skoro jesteśmy już przy układzie chłodzenia, to warto wgryźć się w temat nieco bardziej. W przeciwieństwie do większości kart referencyjnych tego producenta w przypadku prezentowanego układu graficznego nie mamy do czynienia ze standardową głośną jak kosiarka turbiną, której zadaniem jest wypychanie ciepła na zewnątrz, a jednym sporym wentylatorem, który zamontowano w minimalistycznej i eleganckiej obudowie, wykonanej z metalu. Całość wykończono podświetlanym na czerwono napisem „Radeon”. Ponadto na froncie karty znajdziemy trzy wejścia typu DisplayPort i jedno HDMI. Niestety, producent nie przewidział w przypadku Nano portu DVI. Co więcej jeden port HDMI wymusza używanie monitorów obsługujących DisplayPorty, jeśli mamy chęć podłączyć więcej niż jeden wyświetlacz.
Radeon R9 Nano został zapowiedziany przez samą szefową koncernu AMD Lisę Su na sierpień tego roku. Niestety, nie znamy dokładnego dnia premiery.
No dobrze, ale jak karta prezentuje się pod względem czysto technicznym? Karta oparta jest na rdzeniu Fiji, natomiast TDP układu Nano wynosi 175 W, a to naprawdę niska wartość w porównaniu zwłaszcza do flagowych modeli serii R9 200. Ponadto nowy reprezentant „Czerwonych” charakteryzuje się dwukrotnie wyższą wydajnością w przeliczeniu na wat pobieranej energii niż R9 290X. Jest to: 22.4 GFLOPs/W dla 290X oraz 44.8 GFLOPs/W dla Nano. Warto także wspomnieć, że ten Radeon posiada wyższą moc obliczeniową (Compute Power) niż Titan X. Mówimy tu bowiem o około 7.5 TFLOPach dla „Czerwonego Wojownika” i 6.4 dla „Zielonego”. Danych jest sporo, ale dla większości użytkowników te wszystkie liczby tak naprawdę nic nie znaczą. Prawdziwą wydajność tego małego potworka będziemy mogli sprawdzić i zestawić z innymi kartami dopiero po sierpniowej premierze. W tej chwili można jednak powiedzieć, że R9 Nano nie będzie rywalizować z zieloną czołówką – mowa o GTX 980 i 980 Ti. Cała nadzieja tkwi w pamięciach HBM (ang. High Bandwidth Memory), czyli typie VRAM o wysokiej przepływności danych. Pamięć ta wykorzystuje znacznie niższe zegary niż standardowe już GDDR5, jednak nadrabia zdecydowanie szerszą szyną (np. 4096 bit w karcie Fury X). Dodatkowo, pamięci warstwowe, a więc wspomniane HBM, zajmują znacznie mniej miejsca na płytce drukowanej, przez co rozmiar karty jest niewielki.