Doczekaliśmy się interesującej informacji à propos przyszłości, jaka może czekać nowe układy graficzne zarówno Nvidia, jak i AMD. Już od dłuższego czasu w internecie krążą pogłoski, jakoby kolejne generacje układów miały być produkowane w 20 nm, ale czy tak faktycznie się stanie ?
Ciekawe stanowisko w tej sprawie zajęła firma Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), która m.in. dostarcza chipy graficzne. Planują oni zainwestować 16 miliardów dolarów amerykańskich w najbardziej zaawansowane fabryki układów scalonych, jakie kiedykolwiek istniały na świecie.
Najwięksi giganci w produkcji półprzewodników inwestują ogromne ilości pieniędzy w nowe technologie, jednak nie wszystkie takie posunięcia zamieniają się w sukces. Doskonałym przykładem może być tutaj przykład korporacji TSMC, według której takim niewypałem w kontekście produkcji kart graficznych okazać się może przejście z procesu 28 nanometrowego na 20 nanometrowy. Wedle znanych nam źródeł, proces ten świetnie sprawdza się w układach typu SoC, doskonałym przykładem jest chociażby procesor A8 dla Apple, 20 nm Exynos od Samsunga czy Qualcomm Snapdragon 810. Jak twierdzi tajwańska firma, GPU w dwudziestu nanometrach po prostu nie zobaczymy ze względu na chociażby “wycieki mocy” czy fakt, że produkcja ich dawałaby niewielkie zyski.
Przemysł układów graficznych przeniesie się prawdopodobnie od razu do 16nm (FinFET) z TSMC w 2016 roku lub do 14nm wraz z Samsungiem i GlobalFoundries w tym samym roku, natomiast Tajwańczycy mają w planach przejście na 10 nm już pod koniec 2016 roku.
To tylko założenia i to bardzo optymistyczne, ponieważ każdorazowe przejście na niższy poziom procesu produkcyjnego wiąże się z ogromnymi nakładami pracy, a co za tym idzie potężnymi pieniędzmi.