Wydana w styczniu Dying Light to jedna z lepszych gier tego roku i zdecydowanie duży sukces rodzimego Techlandu. Nic więc dziwnego, że studio nadal planuje rozwijać tę grę i poza małymi aktualizacjami tworzy także rozległe rozszerzenia. Jednym z nich jest właśnie The Following, czyli najnowszy dodatek do Dying Light.
O tym, że takie rozszerzenie powstaje, wiedzieliśmy już od tygodnia. Techland w filmie podsumowującym pół roku istnienia produkcji wstawił krótki spot z najnowszego dodatku. Dowiedzieliśmy się z niego, że otrzymamy nowy świat, większy od tego znanego z podstawowej wersji gry. Ma być on na tyle duży, że niezbędne będzie podróżowanie pojazdami. Jak na razie potwierdzono jedynie obecność samochodów typu Buggy. Poza tym ma być jeszcze więcej nowości. Szczegóły nie są znane, jednak dowiemy się o nich już niedługo, bo na targach Gamescom 2015, które odbędą się w dniach 6–9 sierpnia.
Warto wspomnieć o tym, że The Following wchodzi w skład przepustki sezonowej, więc jeśli ktoś ją ma, nie będzie musiał inwestować dodatkowych pieniędzy. Patrząc na wielkość omawianego rozszerzenia, pozostaje jedynie przyznać klasę rodzimemu Techlandowi. Poza dodatkiem do przepustki sezonowej dołączone są różne wyzwania, nowe tryby gry oraz inne rodzaje broni.
Wydaje się więc, że decyzja o tymczasowym zawieszeniu prac nad Hellraid miała swoje uzasadnienie – wydane w styczniu Dying Light to wielki sukces Techlandu i nic dziwnego, że Wrocławianie chcą rozwijać swój tytuł. Gra sprzedała się w nakładzie ponad 4,5 miliona egzemplarzy, a niedawno znalazła się na siódmej pozycji wśród najchętniej kupowanych gier w Stanach Zjednoczonych w pierwszym półroczu 2015 roku. Od czasu premiery gra jest stale aktualizowana i nic nie wskazuje na to, że miałoby się to zmienić.