Najnowsze dzieło Visceral Games już od pierwszych zapowiedzi spotykało się z falą krytyki i ogromnym zdziwieniem, bowiem typowe dla poprzednich odsłon czołgi i maszyny bojowe zastąpione zostały przez samochody i motocykle, a otwarte przestrzenie w większości zamieniono na miejskie ulice i zabudowania. Mimo to, Battlefield Hardline, bo o nim oczywiście mowa, zbiera coraz więcej pozytywnych ocen i komentarzy, a wszystko to za sprawą wersji beta, która dzisiaj dobiega końca.
Po tygodniowym okresie testowania nowego tytułu, nadchodzi czas podsumowań. Sam tytuł newsa mówi sam za siebie – w testach Hardline’a wzięło udział ponad sześć milionów graczy! Sami twórcy nie ukrywają zadowolenia z osiągniętego wyniku i zapewniają, że najczęściej pojawiające się w komentarzach fanów propozycje zmian będą uwzględnione i wprowadzone do gry. Wychwycenie jak największej ilości błędów i bugów przeszkadzających w rozgrywce, a potem ich skuteczne usunięcie było istotą zakończonych beta testów. Można przypuszczać i należy mieć nadzieję, że dzięki takiemu zabiegowi, gra będzie dopracowana nawet w tych najdrobniejszych szczegółach, na których najłatwiej się „wyłożyć”.
W tym momencie, zapewne wielu z Was przypomniało sobie testy Battlefield’a 4. Twórcy gry, słowa o dobrej optymalizacji czy naprawie błędów wypowiadali nader chętnie i nierzadko, a jak gra wyglądała w czasie premiery (i wiele miesięcy po niej!) wiedzą chyba wszyscy i zapewne wolą sobie tego nie przypominać.
Trzeba mocno trzymać kciuki i wierzyć, że tym razem autorzy potraktują nas poważnie i oddadzą w nasze ręce produkt gotowy oraz dopracowany do końca. Premiera gry na PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 3, Xbox 360 oraz PC odbędzie się 17 marca bieżącego roku.
A Wy, macie zamiar spróbować tej innowacyjnej odsłony Battlefield’a? Czy może, po wciąż łatanej „czwórce”, całkowicie przeszła Wam ochota na strzelanki od EA?
