Rynek sprzętu dla graczy jest niezwykle rozbudowany oraz dynamiczny, to sprawia, że użytkownicy mają naprawdę ogromny wybór. Nie brakuje na nim świetnych propozycji myszek, które mają dać nam przewagę zarówno w grach, jak i sprawić, iż komfort pracy z takim gryzoniem będzie dużo większy w porównaniu ze zwykłą myszką. Dzisiaj przed nami recenzja QPAD 8K Laser, czyli bardzo ciekawej propozycji dla ludzi lubiących wyprofilowane myszki.
Rozpakowanie
Normalnie nie poświęcam oddzielnego rozdziału temu, jak dany produkt jest zapakowany, lecz tym razem trzeba o tym co nieco napisać, bo to, w jaki sposób dociera do nas myszka QPAD, zasługuje na uznanie. Bez wątpienia już przez sam kontakt z opakowaniem 8K oraz przez to, w jaki sposób zapakowana jest myszka, mamy wrażenie, że nasze pieniądze wydaliśmy na prawdziwy produkt z półki premium.
Myszka dociera do nas w niezwykle sztywnym, kartonowym opakowaniu, po otwarciu którego naszym oczom ukaże się masa pianki zabezpieczającej, także nie ma mowy o tym, żeby nasz zakup uległ uszkodzeniu w transporcie. Po jego otwarciu, na odwrocie górnej pokrywy, przywita nas napis z gratulacjami i podziękowaniem za wybór produktu QPAD. Sama mysz schowana jest w wyciętym w grubej piance otworze, a nad nią, w oddzielnej przegrodzie, czeka nas jeszcze jedna niespodzianka, mianowicie materiałowy pokrowiec do transportu myszki.
Specyfikacja techniczna
Zaczynimy tradycyjnie już od specyfikacji technicznej testowej myszki, a ta, jak na topowy model przystało, prezentuje się bardzo solidnie.
Sensor | Wysokiej klasy sensor laserowy Avago 9800 |
Czułość | 200 – 8200 DPI |
Maksymalne przyspieszenia | 30 G |
Maksymalna prędkość | 3,8 m/sec | 150 IPS |
Szybkość przetwarzania obrazu | 10.8 MPS (Megapixele/sekundę) |
Szybkość raportowania (zmienna) | 125, 250, 500, 1000 Hz |
Ilość przycisków | 7 |
Częstotliwość próbkowania | 12.000 FPS (klatki/sekundę) |
Czas reakcji | 1 ms |
Wbudowany procesor | 32 bit ARM M3, taktowany 72 Mhz |
Podświetlanie | RGB led 16.7 milionów kolorów |
Wbudowana pamięć | 128 kb |
Przyciski główne (lewy i prawy) | Omron (20 milionów kliknięć) |
Kształt | Wyprofilowana pod osoby praworęczne / palm grip |
Kable USB | Opleciony, o długości 2 metrów |
USB | Pozłacana końcówka USB |
Budowa „gryzonia”
8K Laser to myszka przeznaczona wyłącznie dla graczy praworęcznych, co bezsprzecznie sugeruje jej specjalnie wyprofilowany kształt. Zbudowana została z wysokiej klasy sztucznego materiału, którego powierzchnia sprawia wrażenie gumowanej, co zapewnia nam w praktyce bardzo pewny chwyt. Niestety powierzchnia ta jest podatna zarówno na zarysowania, jak i na odciski palców, wydaje mi się także, że z czasem po prostu się wytrze, na co wskazują ślady po około czterotygodniowym testowaniu.
Patrząc na urządzenie od góry, widzimy dwa duże przyciski główne, podświetlaną rolkę oraz logo producenta, również podświetlane. Główne przyciski działają wyśmienicie, ich klik jest wyraźny, ale nietoporny. Nic dziwnego, w końcu zastosowano przełączniki najwyższej klasy, mianowicie Omrony. Rolce również nie mam nic do zarzucenia, jest pokryta gumą, a więc palec się nie ślizga, działa precyzyjnie i responsywnie, czyli tak, jak się tego od niej wymaga. Pod rolką widoczne są dwa przyciski służące do zmiany wartości DPI w górę lub w dół. Ostatnim widocznym elementem po lewej stronie są dwie diody LED, których zadaniem jest informowanie nas, jakiej czułości (z trzech do wyboru, które dostosować możemy za pomocą oprogramowania) aktualnie używamy.
Lewa strona 8K wyprofilowana jest pod nasz kciuk, aby wygodnie opierał się on o myszkę i komfortowo na niej spoczywał. Widoczne tutaj są również dwa przyciski do naciskania za pomocą wspomnianego palca. Trzeba przyznać, że mnie ułożenie tychże bardzo odpowiadało, a dostęp do nich był naprawdę przyjemny i wygodny.
Po prawej stronie niewiele się dzieje, prócz zastosowania specjalnego ergonomicznego designu, dzięki któremu możemy bez problemu oprzeć palec serdeczny oraz mały.
Spód skrywa otwór, w którym znajduje się sensor laserowy Avago 9800 oraz cztery duże ślizgacze, zapewniające gryzoniowi bardzo dobry i precyzyjny ślizg.
Należy także wspomnieć o oplecionym kablu o długości dwóch metrów, zakończonym pozłacaną końcówką USB. Taka długość przewodu powinna wystarczyć w zupełności każdemu. Zaznaczę jednak, że kabel jest trochę sztywniejszy, niż myślałem, mimo to układa się dość przyjemnie.
Galeria: