Project Highrise to gra, o której zapewne większość z was nie słyszała. Producentem jest studio SomaSim, które na swoim koncie ma jedynie 1849, czyli proste zarządzanie miastem w czasach gorączki złota. Amerykanie postanowili jednak zrobić krok w przód i w styczniu zaprezentowali swój najnowszy projekt – Project Highrise, czyli grę wpisującą się w gatunek symulatora budowy oraz zarządzania budynkiem (CMS). Zapraszam do naszej przedpremierowej recenzji!
Project Highrise celuje w niszę rynkową, która ostatnimi czasy świeci pustkami. Symulacje, niegdyś niezmiernie popularne, teraz są ukryte głęboko za FPS-ami, MOBA i innymi gatunkami. Studiu SomaSim jednakże udało się stworzyć produkt, który znajduje swoje miejsce i mimo że nie osiągnie takiego sukcesu jak Cities: Skylines, pokazuje, że możliwe jest stworzenie dobrego symulatora. Szczególnie dla fanów SimTower ta gra będzie bardzo interesującą pozycją.
Gra oferuje dwa tryby:
Scenariusz – obecnie jest to kilka misji, w których zmagamy się z takimi zadaniami jak osiągnięcie odpowiedniego przychodu dziennego czy stworzenie miejsc pracy. Misje te mają różne poziomy trudności i różne rodzaje zadań tak, aby każde wyzwanie było wyjątkowe.
Piaskownica – otwarty tryb, w którym gracz decyduje, co chce robić i w jaki sposób. Można wybrać nazwę budynku, szerokość działki (normalna, wąska, niska, lecz szeroka oraz bardzo duża), poziom trudności oraz wyjątkowy seed działki. Są również dostępne misje poboczne, ale nie jesteśmy zmuszeni ich realizować.