Czy użytkownicy, którzy na co dzień zajmują się szeroko pojętą informatyką, muszą zawsze wybierać płatne oprogramowanie? Oczywiście, że nie. Zamiast tego mogą skorzystać z open sourcowych odpowiedników. Jeśli ktoś chcę używać bazy danych całkowicie darmowo, to ma szeroki wybór, ponieważ „database” istnieją także w wersji freeware. Te bazy danych mogą bez większych problemów korzystać z takich funkcji jak SELECT, UPDATE czy DELETE.
Odpowiednik komercyjnej wersji Misrosoft-SQL Server to Microsoft SQ Server-Express.
Korzystanie z niej odbywać się może na różnego rodzaju szkoleniach, firmy m.in. Hintmine oferować mogą open sourcowe odpowiedniki. Ta baza danych jest porównywalna do komercyjnego zamiennika – różnica, jaka tutaj jest to zdefiniowane limity, które wynikają ze skalowalności.
Następna wersja bazy danych, która jest całkowicie darmowa, to MariaDB. Twórcą jest popularny developer Widenius Michael. Ta wersja to tak naprawdę binarny odpowiednik MySQL. Licencja wymienionej ,,database” związana jest z licencją GNU.
Projekt Apache dostarcza także open sourcową bazę danych. Database nie posiada tylko podstawowych rozwiązań. Zamiast tego zapewnić ona może również obecnie coraz częściej przydatną możliwość, czyli relacyjność w łączeniu tabel. To, co wyróżnia tę wersję, to niewielkie wymagania systemowe — pamięć może być mniejsza niż 3 MB.
Następna baza danych, która ma wersję Open Source, to FireBird. To jedna ze starszych „database”. Historia jej sięga roku 1981. Obecna wersja została utworzona przez InterBase, a projekt źródłowy został wykonany przez firmę Borland w roku 2000. To, co wyróżnia tę bazę danych, to fakt, że może bez większych problemów pracować pod wersją Linuksa, Unixa, a także Windowsa. To prawda, że ta baza danych nie jest aż tak rozszerzona, jak m.in. HeidiSQL, ale to właśnie ona może dostarczać najbardziej przydatnych funkcjonalności. Kod, który jest tworzony w tej wersji oprogramowania, oznacza się jako T-SQL. Sposób, w jaki następuje edycja, to oczywiście interfejs graficzny.
Uwaga – powyższy tekst nie został przygotowany przez redakcję TechKiller.pl.