Jak sprzedać przedmioty z ekwipunku Steam?
Gry coraz częściej dystrybuowane są w modelu free-to-play z wbudowanymi mikrotransakcjami. Mogą one wtedy przybierać ukryty wymiar pay-to-win, czyli zmuszać graczy do kupowania przedmiotów dla grywalnych postaci, które mogą im zagwarantować lepsze statystyki i łatwiejszą rozgrywkę. Gry, które urosły do statusu esportu nie mogą sobie jednak pozwolić na to, żeby bardziej zamożni gracze bez umiejętności wchodzili w szranki z tymi mniej zamożnymi, ale za to oddanymi grze do cna i posiadającymi ponadprzeciętne umiejętności. W tego typu grach stały się z kolei popularne przedmioty typu “cosmetic”, czyli zmieniające wygląd przedmiotów i postaci, w zależności od konwencji.
Domyślnie, zdobycie tych przedmiotów odbywa się dwójnasób. Przede wszystkim, gdy gramy w daną grę, mamy możliwość otrzymać dropa, czyli nagrodę przydzielano losowo po określonym etapie rozrywki. Dla tych jednak, którzy nie chcą czekać, istnieje jeszcze możliwość zakupienia tych przedmiotów za prawdziwe pieniądze od producenta. Logicznym jest, że im rzadziej dany przedmiot wypada podczas gry, tym większą cenę osiągnie w sprzedaży bezpośredniej. Jednak większość przedmiotów do gier Steam jest wymienialna. To znaczy, że użytkownicy mogą je między sobą dość swobodnie przekazywać, a to z kolei oznacza, że wystarczyło tylko znaleźć sposób, by powiązać wymiany na Steam z transakcjami na zewnętrznych usługach, by niezapośredniczony przez Steam handel pieniężny zaczął kwitnąć.
Z perspektywy gracza najważniejsza jest informacja o tym jak może sprzedać przedmioty, których nie chce zachować na rzecz swoich rozgrywek. Nie każdy drogi przedmiot musi się podobać wszystkim, więc skoro ma nie przynosić radości z użytkowania, a akurat jest pożądanym towarem, można spróbować na nim zarobić. Jest parę sposobów sprzedawania przedmiotów i każdy ma swoje plusy i minusy.
Bez kombinacji, czyli Rynek Społeczności Steam
Rozwiązaniem o którym powinien pomyśleć potencjalny sprzedawca na samym początku jest pierwsza baza globalnego rynku wymiany przedmiotami, czyli wbudowany w usługę Steam rynek społeczności. Wspiera on handel przedmiotami między użytkownikami oraz pozwala składać oferty kupna i sprzedaży przedmiotów, które są automatycznie realizowane, gdy system zarejestruje odpowiadającą propozycję transakcji. Plusem tego rozwiązania jest szybkość kupna, szybkość i pewność transakcji oraz brak konieczności rozdrabniania się na drobne jeżeli chodzi o procedurę. Do wad należy dłuższy czas oczekiwania przy wystawianiu oferty, która nie zaniża średniej ceny, nienajlepszy stosunek cen sprzedaży i kupna oraz, największy minus, czyli to, że pieniądze pozyskane w ten sposób zostają na zawsze w systemie Steam Wallet, ponieważ nie ma możliwości wypłacać z niego środków, a zysk będziemy mogli upłynnić tylko w sklepie Steam oraz na rynku społeczności Steam. Coś za coś.
Witaj w podziemiu, czyli rynki zewnętrzne
Jak już było powiedziane w pierwszej części artykułu, przy odrobinie inwencji udało się znaleźć sposób, by stworzyć zautomatyzowane rynki, które korzystają z modułu wymiany Steam do przetwarzania transakcji za prawdziwe, niezwiązane ze Steam Wallet pieniądze.
Dziś stron służących jako rynki przedmiotów i świadczących dodatkowe usługi, których Valve się nie podejmuje, jest całe mrowie – wymieńmy choćby SkinBaron lub SkinBay. Mają one swoją dynamikę i często służą jako świetne medium do upłynniania kolekcjonerskich wersji przedmiotów, tak jak np. skórka do CsGO skinami, AWP | Asiimov, która teoretycznie powinna kosztować mniej w swojej niższej jakości, jest akurat uznana za społeczność graczy za bardziej wartościową. Niezaprzeczalnymi zaletami zewnetrznych rynków jest możliwość wypłacania zarobionych na sprzedaży pieniędzy, większa ilość ułatwień i usług pobocznych (systemy lojalnościowe, zniżki, zaawansowane wyszukiwanie) oraz łatwość odnalezienia ofert specjalnych. Wadą tych rynków jest jednak poziom wejścia, jako że rozeznanie się w dynamice danej usługi może przysparzać kłopotu mniej analitycznym użytkownikom, oraz dużo większa podatność na oszustwa. Nawet bardzo uproszczony w interfejsie użytkownika proces wiąże się z paroma etapami przekazania informacji o wymianie. Bardziej zręczni oszuści mogą na przykład przejąć transakcję Steam i okraść sprzedawcę z przedmiotów. To rozwiązanie poleca się użytkownikom, który mają czas i cierpliwość zagłębić się w mechanikę różnych rynków.
Szybko i bez pytań, czyli odsprzedaż masowa
Istnieją też prostsze rozwiązania, które nie wymagają od użytkownika zbyt wielkiego rozeznania w przebiegu transakcji. Strony z rodzaju mass-deposit nie funkcjonują jako rynki handlu między użytkownikami, lecz skupują od użytkowników skórki oferując im w zamian prawdziwe pieniądze, punkty w systemach lojalnościowych lub kredyty, które można wydać na powiązanych z nimi serwisach. To oznacza, że cały proces sprowadza się do zalogowania się, udostępnienia do wglądu swojego ekwipunku Steam, wybrania które przedmioty mają zostać odsprzedane i potwierdzenia transakcji. Dostępny w języku polskim Skinwallet pozwala odsprzedać w ten sposób skórki z Counter-Strike: Global Offensive oraz przedmioty z Dota 2, a zapowiedziane jest udostępnienie usługi dla kolejnych tytułów ze Steam. Mass-deposit góruje nad innymi rozwiązaniami tym, że ogranicza wysiłek po stronie sprzedającego i, jeżeli obsługuje e-płatności, zapewnia szybki transfer pieniędzy. Wadą mogą być jedynie ceny, które pomniejszone są o marżę obsługującego, ale jest to cena, którą trzeba zapłacić za łatwość i szybkość transakcji, a jest ona ekspresowa w porównaniu do rozważania ofert na rynku.
Teraz już wiesz
Nie wygląda na to, żeby rynek przedmiotów do gier z platformy Steam miał przejść jakieś gruntowne zmiany, więc dobrze jest wiedzieć jak upłynnić na gromadzone podczas gry dobra cyfrowe. W zależności do tego czego potrzebujesz, możesz dobrać swój sposób sprzedaży pamiętając o zaletach każdego z rozwiązań. Życie jest pełne wątków i czasem może być po prostu szkoda tych paru chwil, żeby głowić się nad tym, która usługa zapewni nam parę groszy więcej zysku.