Przyspieszenie w wersji mikro

ssd

Naukowcy i konstruktorzy pracujący w wielkich koncernach nie ustają w wymyślaniu sposobów na ułatwienie nam pracy na komputerze. Przykładem niech będzie laptop. Urządzenie, na które jeszcze kilka lat temu stać było nielicznych, dziś zaczyna być uważane za… przeżytek. Zwłaszcza młodsze pokolenie, wychowane na tabletach i smartfonach dziwi się – po co ta klawiatura?

Powodowani tą chęcią uczeni wpadli na pomysł skonstruowania dysku SSD, czyli urządzenia pamięci masowej zbudowanego w oparciu o nowatorską technologię flash. Co sprawia, że SSD było i wciąż jest tak wyjątkowe?

Dysk SSD (inaczej dysk półprzewodnikowy) to niejako „młodszy brat” różnego typu twardych dysków, jakie posiadają komputery. Młodszy, a więc lepszy. Przede wszystkim jest mniejszy niż jego poprzednicy i nie ma ruchomych części, a to oznacza, że pracuje niezwykle cicho. Jak ważna to jest zaleta, wiedzą wszyscy posiadacze komputerów, które na każdą wystukaną komendę reagowały dźwiękiem podobnym do ruszającego pociągu. Pod tym względem dysk półprzewodnikowy jest o wiele bardziej dyskretny.

Podstawowy plus tych urządzeń to jednak wydajność, na którą składa się czas dostępu, szybkość odczytu i zapisu danych. Na tych polach tradycyjne talerzowe dyski przegrywają w przedbiegach i dlatego dyski SSD zyskują coraz większą rzeszę fanów. Miejmy również świadomość, że kontrolery, pamięci flash i interfejsy z roku na rok stają się coraz lepsze. To powoduje, że dyski półprzewodnikowe „przyspieszają” i sukcesywnie wymieniane zapewnią nam coraz to szybszą, cichszą i wydajniejszą pracę komputera bądź laptopa.

W tym miejscu wielu czytelników pomyślało już pewnie o wysokich kosztach dysków półprzewodnikowych, jednak spotka ich miła niespodzianka. Wzrost popularności tego rodzaju dysków sprawił, że cena za nie spadła i dziś nie przekracza ceny za inne komputerowe podzespoły. Przykładem solidnego dysku SSD o dobrych osiągach jest ten znajdujący się w ofercie Media Expert – INTEL 730K 240 GB SSD, którego nominalny czas pracy to – bagatela 2 000 000 godzin. Polecamy z czystym sumieniem.

 

Uwaga – artykuł sponsorowany! Powyższy tekst nie został przygotowany przez redakcję TechKiller.pl.

Podziel się ze znajomymi: