W ostatnim czasie plotek na temat nowej części serii Battlefield było wiele. Mówiono o odległej przyszłości na wzór Battlefielda 2142, o teraźniejszości (ostatnie Battlefield 4 i Hardline), a także o przeszłości (Battlefield 1942, Vietnam). Wydaje się jednak, że nikt się nie spodziewał, iż najnowsza odsłona serii DICE osadzona zostanie na… Karaibach.

Jak mówi Markus Nyström, czyli jeden z założycieli studia DICE:

Przez długi czas zastanawialiśmy się nad osadzeniem nowej części Battlefielda. Chcieliśmy czegoś nowego. Przyszłości już dotykaliśmy, a w ciągu ostatnich lat skupiliśmy się na teraźniejszości. Kiedyś też tworzyliśmy wiele gier z akcją osadzoną w przeszłości, więc nie chcieliśmy się powtarzać. Po długich naradach wybraliśmy pomysł z klimatami pirackimi. 

Jedyne, co zostało do tej pory udostępnione, to ta grafika koncepcyjna.

Tytuł ma brzmieć Battlefield 5, jednak wiele się mówi również o Battlefield: Caribbean. Akcja ma zostać osadzona na początku XVIII wieku i opowiadać ma o pirackich przygodach. W trakcie gry poznamy takie postacie jak Czarnobrody, Charles Vane, Benjamin Hernigold i Edward Kenway. Niestety, jedyne, co zostało udostępnione, to jedna grafika koncepcyjna, którą widzicie powyżej. Możemy się więc spodziewać dużych bitw morskich, a także ogromnego wpływu pogody na rozgrywkę. Gra korzystać będzie z ulepszonej wersji silnika Frostbite 3 i wyjdzie na konsole PlayStation 4 i Xbox One, a także na pecety na przełomie października i listopada. Na więcej informacji mamy czekać do EA Play, które odbędzie się w dniach 12-14 czerwca.