Android 5.0 niemal od momentu pojawienia się na rynku, miał pewne problemy w zarządzaniu pamięcią RAM. Wszystko wskazywało na to, że Google zidentyfikowało problem i w wydanej niedawno aktualizacji 5.1 usterka zostanie usunięta.
W sieci pojawiły się jednak doniesienia, iż problem prawdopodobnie leży gdzie indziej, gdyż sytuacja ta nadal występuje, a gigant z Mountain View rozpoczął już pracę nad kolejną łatką – 5.1.1.
Na czym polega problem z RAM-em? Otóż jak informowały media, użytkownicy skarżyli się na samoczynnie zamykające się aplikacje, nieustane przeładowania ekranu domowego oraz bardzo duże obciążenie samej pamięci operacyjnej. Za takie problemy polała się dość duża fala krytyki na różnych forach, gdyż każdy spodziewał się usprawnień w systemie, a nie kolejnych kłopotów.
Głównym źródłem informacji o ciągle występującym problemie są ludzie, którzy korzystają z Nexusów 5, w mniejszym stopniu problem zgłaszają użytkownicy innych urządzeń od Google. Według nich, Android po aktualizacji dalej nie zapewnia stabilności aplikacjom, a zużycie pamięci wciąż jest bardzo wysokie. Problem został poruszony na łamach Issue Tracker w serwisie korporacji, a sama firma na pewno już pracuje nad rozwiązaniem.
Nie zmienia to faktu, że na Google trochę na tym trochę straci, ucierpi też zapewne opinia wśród samych kupujących. Oby tylko wyciągnęli oni wnioski ze swoich błędów, żeby więcej taka sytuacja nie miała miejsca.
Źródło: Phone Arena
Fot. Android Central