Niedawno na łamach naszego portalu pisaliśmy o nadchodzącej premierze gry Star Wars Battlefront, lecz fani gatunku, o czym raczej przypominać nie muszę, wyczekują zapewne premiery najnowszej części sagi zatytułowanej Star Wars: The Force Awakens.
W poprzednich częściach filmu, ulubieńcem publiczności stał się droid R2D2, a wszystko za sprawą specyficznego zachowania i można być rzec „poczucia humoru”. W nowej odsłonie, oprócz fikuśnych mieczy świetlnych, ujrzymy całkowicie nowego robocika BB-8, którego to mieliśmy okazję widzieć już na zwiastunach produkcji.
Mimo wielu komentarzy związanych z samym zwiastunem, ludzie spekulowali, iż ów twór to tylko animacja komputerowa i nie ma się czym zachwycać. Jakież musiało być ich zdziwienie, gdy podczas jednej z konferencji okazało się, iż BB-8 istnieje naprawdę!
Za jego stworzenie odpowiada firma Sphero. Paul Berberian, dyrektor generalny, wypowiada się o całej sytuacji w następujący sposób:
Spotkał nas niesamowity zaszczyt, że mogliśmy pracować wraz z ekipą Disney’a nad jedną z najbardziej interesujących postaci w nowej odsłonie Gwiezdnych Wojen.
Jak się okazuje, większość rekwizytów, a w tym robotów na planie filmowych jest prawdziwa, co pozwoli uniknąć stosowania wszechobecnych efektów komputerowych, a to z kolei na pewno docenią fani marki.
Materiał z prezentacji:
Najlepszą wiadomość zostawiliśmy na koniec. Firma Sphero zapowiedziała oficjalnie, że już za kilka miesięcy będzie można nabyć własną replikę BB-8!
Jacyś chętni ?
Źródło, fot.: engadget