Jak widać, wspólne interes i obopólne dobro może pozwolić na współpracę nawet największych rywali. Dokładnie ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości za sprawą Apple oraz Samsung.
Firmy te są znane z tego, że pozywają siebie na wzajem za łamanie patentów, ale nie przeszkadza im to w ubijaniu niemałych interesów.
Nie od dziś wiadomo, że firma z Cupertino za wszelką cenę chcę się uniezależnić od dostaw chipów od Koreańczyków, lecz i tym razem się to nie udało.
Jak donosi Południowokoreańska gazeta Maeil Business, obie korporacje doszły do porozumienia na mocy, którego koreański gigant miał by dostarczyć, aż 75% układów Apple A9 do nowych produktów z logiem jabłka.
Powrót do Samsunga jako dostawcy to na pewno spory cios dla Apple, który wkłada pieniądze do kieszeni swojemu głównemu wrogowi. Firma ta nie ma wyjścia, gdyż to właśnie Koreańczycy są w stanie podołać temu zadaniu. Poprzedni dostawca układów A8, czyli firma TSMC zapewne nie sprostała wymaganiom, stąd też zmiana partnera. Jak donoszą źródła gazety, mimo wszystko to ta fabryka dostarczy pozostałe 25% chipów.
Teraz pozostaje tylko czekać na oficjalne potwierdzenie lub zdementowanie tych doniesień przez obie korporacje.
Źródło, fot.: phonearena.com