Bethesda przed swoją konferencją na E3 chyba założyła sobie, że musi „pozamiatać”.
Obok DOOMa i Fallouta 4, z pewnością dwóch najbardziej wyczekiwanych produkcji tego studia, zaprezentowano oficjalnie grę Dishonored 2.
Czego się o niej dowiedzieliśmy? Głównie o dwóch innowacyjnych grywalnych postaciach, którymi będą Corvo, znany z pierwszej odsłony gry, oraz Emily Kaldwin, córka cesarza. Fabuła ma być wciągająca i porywająca, pojawią się też odniesienia do „jedynki”. Sama akcja toczy się lata po wydarzeniach z Dishonored – różnica wieku dziewczyny może być wskazówką i sugeruje, że Emily jest 15 lat starsza niż w „jedynce”. Klimat, który tak był chwalony w pierwszej odsłonie, nie ulegnie zmianie i wciąż będzie bardzo nastrojowo.
Zaprezentowano trailer gry, jednak trudno po nim oceniać grafikę – wszak to nie gameplay. Mimo to warto go zobaczyć, bowiem prezentuje kilka ciekawych aspektów tytułu.
Niestety nie podana została data premiery, jednak spodziewamy się jej na wiosnę, podobnie jak w przypadku nowego DOOMa. Gra trafi oczywiście na komputery osobiste i konsole nowej generacji.