Samsung ostrzegł swoich pracowników, aby nie rozmawiali o planach firmy, szczególnie o Galasy S8, twierdzi „Korean Herald”. W wewnętrznym e-mailu do pracowników Samsung informuje, że przecieki mogą skutkować „nieodwracalnymi konsekwencjami”, jak i „ogromnym zagrożeniem finansowym”.
Ponadto, powołując się na anonimowego informatora, „Korean Herald”, twierdzi, że Samsung poinformował swoich dostawców, aby „nie wspominali nawet jednym słowem o Galaxy S8”.
O dziwo od razu po opublikowaniu wiadomości, jakoby S8 miał być tajemnicą, wysoko postawiony pracownik firmy współpracującej z Samsungiem przedstawił kilka szczegółów dotyczących nadchodzącego flagowca.
Jeżeli jest to prawdą, Samsung w Galaxy S8 zamierza wprowadzić podwójną optykę oraz skaner tęczówki, tak jak Galaxy Note 7. Ponadto smartfon, którego premiera ma się odbyć w lutym, wyposażony jest w ekran typu „krawędź do krawędzi”, zabraknie natomiast fizycznego klawisza home.
Bazując na informacjach, które znamy, można założyć, że dowiemy się mniej na temat Galaxy S8 do czasu premiery. Jednakże bardzo prawdopodobne jest to, że Samsung celowo buduje taką otoczkę wokół swojego nadchodzącego flagowca. Po wybuchającym Note 7, który koreańską firmę kosztuje miliony, stworzenie ogromnego szumu prasowego za darmo jest tym, do czego Samsung może dążyć.
Źródło: Android Authority
Fot.: Phone Arena, CNET