„Bez granic” – tak brzmi slogan Microsoft reklamujący projekt Scorpio, który ma odświeżyć
linię Xbox. Na konferencji E3 oficjalnie potwierdzono domysły o pracy nad potężną konsolą.
Co obiecuje nam gigant z Redmond? „Najlepszą konsolę w historii”, a dokładniej 4K, więcej klatek niż dotychczas, osiem rdzeni procesora, oraz sześć teraflopsów mocy obliczeniowej grafiki; to ogromny skok w porównaniu do 1,32 teraflopsa w przypadku Xbox One, a to dzięki układom AMD, podobnym do tych z Radeona 480.
Poza tym nie znamy więcej szczegółów dotyczących nowego „potwora”. Trzeba będzie poczekać do przyszłorocznej konferencji. I wstrzymać się z zakupem konsoli w tym roku – w końcu chyba warto trochę poczekać, niż później pluć sobie w brodę.
Źródło: pcworld