Nadchodzi nowy symulator, w którym zagramy… mrówką

Mieliśmy już takie perełki jak symulator kozy, kamienia czy I am Bread. Mogłoby się wydawać, że w przypadku symulatorów ciężko będzie stworzyć coś, czego jeszcze nie było. Niezależne studia jednak mają to do siebie, że ich produkcje, nawet w takich sytuacjach, potrafią wnieść powiew świeżości. Eteeski Company stwierdziło, że dobrym pomysłem będzie symulator mrówki.

Ant SimGigantyczne rośliny i długie podróże, które w rzeczywistości są zaledwie kilkoma ludzkimi krokami – to wszystko czeka nas w Ant Simulator. Brzmi niezbyt zachęcająco? Spokojnie, z tego, co przewidują twórcy, wynika, że nie powinniśmy się nudzić. W końcu czekają na nas wszystkie z dziesiątek obowiązków prawdziwej mrówki. Kopanie, budowanie mrowiska, zbieranie i magazynowanie surowców, a nawet wcielenie się w samą królową i zarządzanie całą kolonią. Świat gry ma być generowany proceduralnie, więc możemy się spodziewać nie tylko imponujących rozmiarów (być może nieskończonych), ale również tego, że nie będzie to bezsensowna pustka. Taki sposób tworzenia obszaru gwarantuje zazwyczaj, że spotykać będziemy przemyślane konstrukcje, tworzone według pewnego wzoru, zamiast kilku ułożonych w nieładzie drzew i kilometrów niczego.

Projekt jest w trakcie tworzenia i, zważając na ilość osób pracujących w Eteeski, może pozostać w tym stanie jeszcze dość długo. Oczekiwanie ma się jednak opłacić, w finalnej wersji możemy spodziewać się paru dodatkowych gatunków do ogrania czy wsparcia dla gogli VR. Niecierpliwi mogą już teraz zobaczyć fragmenty gameplayu w powyższym filmie (który nie odpowiada teraźniejszemu wyglądowi gry) lub zagrać w wersję z tak zwanego game jam, dostępną na stronie studia, gdzie uczestnicy mieli 48 godzin na stworzenie jak najlepszej gry. Warto wspomnieć, że właśnie przez sukces, jaki został przez nią na nim osiągnięty, twórcy zdecydowali się kontynuować produkcję.

 

Źródło, fot.: eteeski

Podziel się ze znajomymi: