We are GOLD! See you on the streets! (Jesteśmy w ZŁOCIE. Do zobaczenia na ulicach!)
Taką wiadomość przekazali twórcy za pomocą Twittera do wszystkich fanów oczekujących tej produkcji.
Gra wychodzi oczywiście spod skrzydeł Electronic Arts, lecz za jej stworzenie odpowiedzialne jest studio Ghost Games. Co jednak w praktyce oznacza, że gra osiągnęła status Gold? Stanowi to mniej więcej o tym, że development produktu został zakończony, a wszystkie założenia projektowe zostały zrealizowane. Nie oznacza to jednak, że studio zwija „manatki” i rusza do kolejnego projektu. Zapowiedzieli oni, że wraz z cyklem życia Need for Speed’a udostępniany będzie dodatkowy kontent, gdyż mają oni szeroko zakrojone plany związane z dodatkami DLC. Co jednak najciekawsze, Ghost Games nie zamierza produkować dodatków płatnych, czy też wdrażać mikropłatności. Musimy się niestety uzbroić w cierpliwość, żeby przekonać się, na ile to stwierdzenie jest prawdziwe.
Czy nowy Need for Speed będzie tak zwanym „resetem” oraz odrodzeniem serii, jak zapowiadają twórcy? O tym przekonamy się 3 listopada w Ameryce Północnej oraz 5 listopada w Europie. Na pierwszy ogień pójdą wersje konsolowe zarówno na PlayStation 4, jak i XBOX One, gracze pecetowi poczekają sobie do wiosny 2016.
Źródło, fot.: gamespot