Na rynku gier pojawiają się tytuły, którym sprostać nie mogą nawet bardzo wydajne akceleratory grafiki. W poszukiwaniu dodatkowych klatek zmuszeni jesteśmy obniżać detale lub zmniejszać rozdzielczość, co można uznać za dosyć drastyczne, ale skuteczne rozwiązanie. Na ratunek nadciąga dwuprocesorowe monstrum, któremu żadna gra i żadna rozdzielczość nie straszna. PowerColor Devil 13 Dual Core R9 390 został stworzony do bezkompromisowej rozgrywki. Na pokładzie znajdziemy dwa rdzenie Grenada, które stosowane są pojedynczo w modelu R9 390. Ponadto kartę wyposażono w aż 16 GB pamięci GDDR5, która łączy się z rdzeniem za pomocą nowej, podwójnej magistrali 512-bit X2. Rdzeń pracuje z częstotliwością 1000 MHz, a pamięć 1350 MHz. Dzięki wykorzystaniu specjalnych materiałów i komponentów, karta pracuje stabilnie i cicho. 15-fazowa sekcja zasilania zapewnia bezpieczeństwo i zapas mocy, a potężny system chłodzenia zadba o kulturę pracy „Diabełka”. Podświetlane na czerwono logo powoli pulsuje i oznajmia, że karta „żyje”.
Devil 13 zasilany jest za pomocą czterech wtyczek 8-pinowych, co może sugerować, że pobór mocy będzie na niebotycznym poziomie. Dodatkowo, przy zakupie opisywanej karty, producent dorzuca do zestawu myszkę gamingową od Razera – model Ouroboros.
Niestety nie znamy ani ceny, ani daty premiery karty, która powinna zadowolić najbardziej wymagających graczy.
Źródło: Powercolor
Fot.: Softpedia