Można by rzec, że nie samym Dying Light człowiek żyje i zapewne wielu z Was pamięta zapowiedzi Techlandu związane z grą Hellraid. Niestety o tym projekcie było przez dłuży czas dość cicho, dlatego też wiele osób obawiało się, że został on nawet anulowany.
Historia tej gry jest dość zawiła, od momentu jej zapowiedzi minęło bardzo dużo czasu, gdyż pierwsze wzmianki o Hellraid pochodzą z 2012 roku, potem jednak premiera gry została przesunięta, aby w końcu prace zostały zawieszone.
Teraz jednak stanowisko w sprawie tego tytułu zajął sam szef studia Techland Paweł Marchewka, który uspokoił fanów. Stwierdził on, że Hellraid musi po prostu poczekać na swoją kolej, gdy jednak ona nadejdzie, otrzymamy kolejny dopracowany produkt, który zapewni nam długie godziny świetnej zabawy, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Dying Light.
W wywiadzie udzielonym portalowi WCCFtech Paweł Marchewka wypowiedział się:
Prawdą jest że, niektóre elementy były już na zaawansowanym poziome. Prace zostały wstrzymane z tego powodu, że mamy dla tej gry dużo większe plany, ale jedno jest pewne: nie została ona anulowana!
Na koniec dobra informacja dla fanów Dying Light, gdyż w tym samym wywiadzie padło stwierdzenie, że to jeszcze nie koniec tej marki:
To dla nas bardzo ważna marka i na pewno nie porzucimy jej po The Following.
Źródło, fot.: wccftech