Recenzja: myszka Corsair M75 Wireless

Kilka miesięcy temu Corsair zaprezentował model M75 Air, który zdobył uznanie jako solidna myszka dla graczy e-sportowych. Niedawno firma wypuściła zaktualizowaną wersję tego modelu, którą dzisiaj opisuję.

Design

Przy wymiarach 4,06 x 6,35 x 12,7 cm, myszka zachowuje te same rozmiary co poprzednik, ale jest nieco cięższa, ważąc 88 gramów. Design pozostał prawie bez zmian, z jednym znaczącym wyjątkiem: logo Corsair oraz paski na obudowie teraz subtelnie podświetlają się w RGB, czego brakowało w M75 Air. Choć to niewielka zmiana, jest łatwo zauważalna. Na pierwszy rzut oka myszka przypomina Logitech G Pro X Superlight 2, którą także miałem okazję testować.

Specyfikacja i użytkowanie

Od spodu myszka jest niemal identyczna jak M75 Air. Pozytywnie zaskakuje schowek na wtyczkę USB – coś, czego brakuje w wielu innych modelach, a co powinno być standardem.

Przełączniki optyczne wytrzymują około 100 milionów kliknięć. Kliknięcia są głośniejsze w porównaniu do, na przykład, Alienware Pro Mouse, ale zapewniają szybką reakcję, co jest idealne dla dynamicznych gier.

Nowa myszka korzysta z tego samego sensora Corsair Marksman co poprzednik, oferując prędkość śledzenia 650 cali na sekundę, przyspieszenie do 50 G i rozdzielczość do 26 000 DPI. Nowością jest przełącznik DPI, umożliwiający zmianę profili za pomocą jednego przycisku. DPI nie jest najwyższe na rynku – tu lepiej wypada Logitech G Pro X Superlight 2.

Dla tych, którzy wolą kabel, dostępna jest przewodowa wersja, która jest tańsza i oferuje wyższą częstotliwość odpytywania – do 8 000 Hz w porównaniu do 2 000 Hz w wersji bezprzewodowej. W przypadku graczy może to mieć znaczenie.

Żywotność baterii w M75 Wireless jest nieco lepsza niż w poprzedniku. Myszka oferuje 65 godzin pracy z włączonym RGB przy użyciu dongle 2.4GHz oraz 120 godzin przy połączeniu Bluetooth. Bez podświetlenia czas pracy wzrasta do 105 godzin przy 2.4GHz i 210 godzin przy Bluetooth. Dla porównania, M75 Air oferuje 45 godzin przy 2.4GHz i ponad 100 godzin przy Bluetooth.

Myszka bardzo dobrze leży w dłoni. Dwa dodatkowe przyciski po lewej stronie można odłączyć i przenieść na prawą stronę, co czyni ją oburęczną. To sprytne i praktyczne rozwiązanie.

Podsumowanie

Podczas testów M75 Wireless wypadła bardzo dobrze, ale różnice w stosunku do M75 Air są minimalne. Wersja przewodowa jest tańsza i oferuje wyższą częstotliwość odpytywania, co sprawia, że M75 Wireless lepiej nadaje się do codziennego grania, a nie do rywalizacji e-sportowej. Ten model jest dla tych, którzy chcą mieć „full wypas”, mimo że nie zawsze jest to konieczne, i są gotowi za to dopłacić. Cena za ten model wynosi ok. 560 zł.

Jeśli już masz M75 Air, różnice nie są na tyle znaczące, aby warto było przesiadać się na nowy model.

Podziel się ze znajomymi: