Marki Patriot nikomu nie trzeba przestawiać. To światowy lider, jeśli chodzi o pamięci, dyski czy urządzenia peryferyjne. Do sprzedaży trafiły właśnie nowe nośniki pamięci z serii Supersonic Rage. Przyjrzyjmy się bliżej, co oferuje Patriot Supersonic Rage Pro USB 3.2 Gen. 1 512Gb, czyli pendrive do zadań specjalnych amerykańskiego producenta.
Na początek garść specyfikacji:
- Zgodność z USB 3.2 Gen.1 (kompatybilność wsteczna z USB 2.0)
- Odczyt do 420 MB/s
- Do 8 000 losowych operacji IOPS 4K
- Obudowa z powłoką aluminiową zapewnia lepsze właściwości termiczne i wytrzymałość
- Tryb UASP zapewnia najszybszy odczyt i zapis
- Wskaźnik LED
- Plug and play, bez sterowników
- Kompatybilny z Windows® 10, Windows® 8, Windows® 7, Windows Vista®, Windows XP®, Windows 2000®, Windows® ME, Linux 2.4 i nowsze, Mac® OS10/OSX
Pomińmy unboxing i przejdźmy do konkretów.
Pendrive ma bardzo przyjemny design. Jest prosty, minimalistyczny. Z jednej strony znajduje się logo producenta, zaś z drugiej model oraz pojemność. Nic specjalnego, jednak producent udowodnił, że proste rozwiązania są najlepsze. Jest też możliwość zawieszenia smyczy/wisiorka – szkoda, że nic takiego nie znalazło się w zestawie. Obudowa została pokryta aluminium, co dodaje dodatkowego, świetnego efektu.
Supersonic Rage Pro dostępny jest w trzech wersjach: 128, 256 i 512 GB. Testowany egzemplarz to ostatnia wersja, więc można na niego wsadzić sporą część plików znajdujących się na niejednym komputerze. Urządzenie o tej pojemności kosztuje ok. 350 zł. Dla przeciętnego użytkownika wystarczy ten jedyny parametr (pojemność) przy wyborze pamięci, jednak bardziej profesjonalni użytkownicy zwracają uwagę chociażby na prędkość.
Sprawdźmy jak to wygląda w praktyce.
Tak prezentuje się test wydajnościowy przeprowadzony w programie USB Flash Benchmark:
Pendrive z łatwością osiąga próg 420 MB/s, co jest zgodne z tym, co podaje producent na papierze. Jak widać – wszystko się zgadza i sprzęt ten można polecić z czystym sumieniem.
Czy jest to pozycja dla wszystkich? Tak jak wspomniałem – na pewno nie. Dla większości osób jedynym minusem takiego pendrive’a będzie jego cena. Za to parametry jak i jakość wykonania mówią same za siebie. Polecam!