Gracze są wymagający, szczególnie względem myszek. Jak spisał się nowy gryzoń od Logitech? Sprawdźcie sami!
Tak się składa, że korzystam od miesiąca z nowego produktu Logitech i mogę już co nieco o nim powiedzieć.
Budowa gryzonia nie zmieniła się względem pierwszego modelu, który był bardzo popularny wśród graczy. Jeśli po prostu przerzucacie się na „dwójkę”, nie zauważycie różnicy w kształcie i rozmiarze, co jest dobrym rozwiązaniem dla fanów marki. Nie trzeba się drugi raz przyzwyczajać. Teraz mysz jest tylko jeszcze bardziej „superlight”, bowiem waży 3 gramy mniej.
Nieznaczna różnica, prawda? Ale w gamingu na wysokim poziomie, wszystko może mieć znaczenie.
Znacznie więcej zmieniło się w „bebechach”. Jak przystało na zmianę modelu na wyższy, w środku także sensor został wymieniony na HERO 2. Tym samym, jego maksymalna czułość wynosi 32000 DPI, więc sporo więcej w porównaniu do „jedynki”, która miała 25600 DPI. Czy realnie odczujemy tę różnicę? Raczej nie. Co więcej, czujnik ten gwarantuje precyzję przy prędkościach ponad 500 IPS w całym zakresie czułości bez wygładzania, przyspieszania i filtrowania. Nawet najbardziej wybredni gracze powinni być zadowoleni.
Jakby tego było mało, mysz została wyposażona w optyczno-mechanicznymi przełącznikami LIGHTFORCE. Takie rozwiązanie łączy aktywację o mega niskim opóźnieniu oraz wyraźne kliknięcia.
To, co przykuło moją uwagę to mocno poprawiony czas na baterii. Nic dziwnego, gdyż mysz posiada lepszą baterię, nowy port ładowania oraz nowy sensor. W praktyce, jest duży przeskok w stosunku do G502 X Plus, którą ostatnio testowałem.
Co znajdziemy na zewnątrz? 5 przycisków – dwa główne, dwa pod kciukiem oraz scroll, czyli standardowo.
W praktyce, myszka jest świetna. Używam jej zarówno do codziennej pracy, jak i do rozrywki. Spisuje się wyśmienicie.
Osobiście preferuję cięższe myszki i nie będę ukrywał, że bardziej leży mi G502 X Plus. Mysz z dzisiejszej recenzji zasługuje zdecydowanie na uwagę, bo to kontynuacja popularnego modelu.
Czy warto ją kupić?
To zależy, ile chcecie przeznaczyć i czy takie wymiary Wam odpowiadają. Co do jakości, wiadomo – najwyższa półka. Podejrzewam, że mysz posłuży długie lata. 800 zł to dosyć sporo, chociaż gamerzy są w stanie wydać dużo na sprzęt, a to w końcu seria „Pro”. Ja ze swojej strony zdecydowanie polecam.